LiluArt.pl sztuka życia
Related Articles
Postać Michaliny Wisłockiej od lat budzi wiele kontrowersji. Zapisała się w kartach naszej historii nie tylko jako lekarka, ale przede wszystkim jako rewolucjonistka. Niestrudzenie dążyła do celu, nie bała się wyzwań. Każda przeszkoda była dla niej motorem napędowym do działania. Można powiedzieć o niej wszystko, a ponieważ była kobietą nie przyjmującą porażki można jej wiele zarzucić. Jednak nie można jej odebrać tego, że miała istotny udział w nauce o życiu intymnym w naszym kraju.
Kim była?
Michalina Wisłocka była kobietą wychowaną w domu inteligenckim. Jej ojciec, Tymoteusz Braun, był pedagogiem i nauczał w szkole. Matka, Anna z domu Żylińskich, zajmowała się domem a także udzielała lekcji języka polskiego. Miała również dwóch braci, Andrzeja i Jana. Wisłocka jako jedyna postawiła na medycynę. Po wojnie poszła na studia, w 1952 roku uzyskała dyplom lekarza, a siedem lat później zdobyła specjalizację z ginekologii i położnictwa. Ponadto w 1969 roku zdobyła tytuł doktora nauk medycznych. Jednak zakres jej zasług na tym polu nie ogranicza się jedynie do skończonych studiów, Michalina była współzałożycielką „Towarzystwa Świadomego Macierzyństwa”, które zajmowało się leczeniem bezpłodności oraz szerzeniem antykoncepcji. Objęła również kierownictwo w warszawskim Instytucie Matki i Dziecka a także kierowała Pracownią Cytodiagnostyczną. Wisłocka w swoim życiu napisała również wiele publikacji na temat metod zapobiegania ciąży i miłości w aspekcie fizycznym, jednak jedno dzieło sprawiło że o Pani Doktor zrobiło się głośno. Mowa o poradniku, który zmienił życie Polaków.
Sztuka kochania
Właśnie ten tytuł sprawił, że Michalina Wisłocka zaczęła być znana nie tylko w kręgach medycznych, ale także szerszej publiczności. Walka jaką musiała stoczyć by doszło do wydania tego dzieła wyglądała jak walka z wiatrakami. Wszyscy praktycznie blokowali jej starania. Jednak ona się nie poddała. Determinacja i świadomość wielkości swojej pracy sprawiły że Michalina Wisłocka osiągnęła swój cel. W 1978 roku doszło do publikacji poradnika, który miał znaczący wpływ na życie intymnie Polaków, które dotychczas było tematem tabu.
Dzięki swojej osobowości i charyzmie, a także walce którą musiała stoczyć z systemem funkcjonującym w czasach PRL-u, postać Pani doktor doczekała się uznania w postaci ekranizacji opowiadającej o jej losach.
Prawda czy może jednak nie do końca?
Film w reżyserii Marii Sadowskiej miał swoją premierę w 2017 roku. Z pewnością można uznać go za dość kontrowersyjny ze względu na odważne sceny w nim ujęte, jednak jego zadaniem było ukazanie postaci, która sama w sobie była kontrowersyjna. Można więc uznać, że cel został osiągnięty. W ekranizacji swojego życia Michalina Wisłocka jest przedstawiona jako początkowo zagubiona kobieta, nie czerpiąca żadnej przyjemności z życia intymnego ze swoim mężem Stachem. Gdy zamieszkuje z nimi jej przyjaciółka z dzieciństwa, Wanda, wszystko zaczyna się zmieniać. Postanawiają żyć w trójkącie, Stach którego można postrzegać jako wyrachowanego seksoholika poświęca się erotycznym uniesieniom z Wandą, natomiast Michalina może oddać się nauce swojego przyszłego zawodu.
Pozornie idealny układ z czasem jednak zaczyna być wadliwy, zwłaszcza gdy na scenie pojawiają się dzieci.
Wraz z ciągłą nieobecnością Michaliny rodzi się napięcie, które kończy się rozbiciem rodziny. Stach wypiera się posiadania dzieci i odchodzi, Wanda również ucieka od sytuacji zabierając ze sobą syna.
Jednak Michaliny sytuacja nie załamuje, postanawia kontynuować swoją edukację i karierę lekarską. Z czasem poznaje Jurka, który wprowadza ją w prawdziwe arkana miłości, dzięki czemu dostrzega że kobieta też może czerpać przyjemność z seksu. Dzięki temu postawia uczyć miłości swoje pacjentki.
W filmie przeplatają się sceny ze wspomnień, które odległe od siebie, stopniowo przybliżają się do momentu, w którym marzenie Michaliny się spełnia. Te wspomnienia, są kluczowe ponieważ właśnie one miały bezpośredni wpływ na jej osobowość i na ostateczną wersję jej dzieła. Ukazują jej walkę z władzami a także ludźmi, dla których Wisłocka jej „tylko” kobietą i nie ma pojęcia na czym to wszystko polega. Na szczęście niestrudzona Michalina dopina swego, ukazuje się jej poradnik „Sztuka kochania”.
W ekranizacji Michalina Wisłocka jest ukazana jako kobieta radosna i ciesząca się z życia pomimo ogromnego bagażu doświadczeń. Kobieta wyzwolona, o silnym charakterze, która nie uznaje porażki. Typowa indywidualistka, która pomimo dobrej duszy odsuwa od siebie ludzi. Czy taka była naprawdę? Można powiedzieć, że tak. Sposób w jaki Maria Sadowska przedstawia postać Pani Doktor jest niezwykle pozytywny, dzięki czemu z miejsca czujemy do Wisłockiej sympatię. Czy warto zobaczyć ten film? Obowiązkowo, ponieważ to nie tylko historia o kobiecie która jest ikoną swoich czasów. To przede wszystkim historia o tym, że wierząc w siebie i w swoje możliwości można osiągnąć wszystko czego się chce.
AZI
