W obecnych czasach praktycznie na każdym kroku mijają się ze sobą trzy pokolenia. Czy to na ulicy, w pracy, czy w tramwaju krzyżują się drogi ludzi z generacji X, Y, i Z. Jak odróżnić ich przedstawicieli i czym tak naprawdę się charakteryzują?
Pokolenie X
Przedstawiciele tego pokolenia urodzili się w mniej więcej w latach 1965-1980, kiedy to nie było jeszcze internetu, a komunikacja twarzą w twarz była czymś oczywistym. Oddani są tradycyjnym formom kontaktów międzyludzkich. Obecnie są to osoby po czterdziestce oraz pięćdziesiątce, które wciąż dążą do osiągnięcia wysokiego statusu społecznego. Duży ślad zostawił w nich czas PRL-u, przez co często nazywani są właśnie „pokoleniem PRL”. Ciekawostką jest, że X ma oznaczać niewiadomą, co ma związek z tym, iż osoby z tej generacji są nieco zagubione we współczesności i nie do końca wiedzą dokąd mają zmierzać. Niektóre źródła nazywają ich również ludźmi „żyjącymi niekiedy bez celu”. Największym wydarzeniem, które na nich wpłynęło była przemiana ustrojowa w naszym kraju.
Pokolenie Y
Urodzili się w latach 1981-1995 i są dziećmi pokolenia X. W ich przekonaniu to oni są kowalem swojego losu i właśnie pewność siebie jest charakterystyczną cechą, która ich wyróżnia. W przeciwieństwie do pokolenia X mieli dostęp do nowinek technologicznych oraz chętnie z nich korzystali i korzystają nadal. Jako, że dorastali na przełomie wieków nazywani są często „Milenialsami” lub „pokoleniem Milenium”. Ich największymi doświadczeniami pokoleniowymi są m.in. przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, czyli odcięcie się od wschodu oraz dążenie do zachodnich standardów. Innym ważnym wydarzeniem, które miało na nich wpływ mimo tego, że nie było w Polsce, to zamach na World Trade Center w USA. Ukształtował ich internet i rozmowy za pomocą portali społecznościowych.
Pokolenie Z
Przedstawiciele tej generacji według jednych źródeł urodzili się po 1995, a według innych po 2000 roku. Tak jak pokolenie Y miało ułatwiony dostęp do internetu i chętnie z niego korzystało, tak pokolenie Z żyje w sieci. Od angielskiego słowa connect (połączyć) są również nazywani „pokoleniem C”. W nawiązaniu do wcześniejszego pokolenia nazywa się też ich „Milenialsami na sterydach”. Relacje bezpośrednie zostały wyparte przez różnego rodzaju komunikatory, a odległość nie stanowi już żadnego problemu w komunikacji. Obecnie przedstawiciele pokolenia Z wkraczają w dorosłość i daje się zauważyć, iż są oni mocno roszczeniowi na rynku pracy. Często zmieniają pracodawcę i mają problem z kontaktem bezpośrednim. Z drugiej jednak strony są przedsiębiorczy oraz chcą tworzyć własne biznesy.
Ostatnią literą w alfabecie jest litera Z i wiele osób zastanawia się, jakie pokolenie będzie następne. Czas pokaże. Jedno jest pewne, każde następne pokolenie narzeka na to wcześniejsze. Każdy wychowywał się w innych czasach i na ukształtowanie się jego charakteru miały wpływ inne czynniki. Trzeba jednak iść do przodu z duchem czasu, a nie tylko spoglądać za siebie z sentymentem „kiedyś to było”.
TBO